Koniec wakacji wcale nie musi być dla niektórych taki zły. Dla mnie oznacza on wznowienie treningów i rozpoczęcie nowego sezonu. Jak widać wszystko już jest gotowe i grzecznie czeka na jutrzejszy trening.
Nowe postanowienia, aspiracje, cele- mam nadzieję, że uda mi się zrealizować chociaż połowę z nich :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz